niedziela, 19 października 2014

Noblesse oblige

Myślę i piszę o naszych dziewczynkach jak o królewnach. I nie tylko dlatego, że kiedy są małe uwielbiają historie o królewnach, zabawę w królewny, kolorowanie obrazków z królewnami (w różowych, oczywiście, sukienkach), piosenki i filmy o królewnach, a przede wszystkim, rzecz jasna, noszenie królewskich sukienek...



... ale także dlatego, że to jest przecież ich najprawdziwsza tożsamość.

Gdzieś głęboko w nas jest zakodowana ta prawda, że jesteśmy królewskimi dziećmi. Stworzonymi po to, by czynić sobie ziemię poddaną i przechadzać się z Ojcem po ogrodzie w porze wieczornego powiewu (Rdz 3, 8). Jak wiadomo, nie wszystko poszło po myśli Stwórcy... a potem zapomnieliśmy już o tym, skąd jesteśmy. I gdzie jest nasz dom, jakie jest nasze dziedzictwo.

A ja chcę, żeby nasze dziewczynki wiedziały, kim są. Noblesse oblige, a więc pewne zachowania, słowa, gesty, wybory i decyzje po prostu nie przystoją królewskim dzieciom. Tak często sami odzieramy się z wielkości, jaka jest w nas wpisana - nosimy przecież w sobie ślad Stwórcy. Człowiek jako jedyna istota na świecie jest zdolna do szlachetności, bohaterstwa, miłości aż do śmierci, oddania swojego życia za innych, wierności na zawsze. Jest w nas odblask potęgi Wszechmocnego, który jest naszym Ojcem.

Wciąż więc przypominam im o tej godności, żeby zawsze postępowały zgodnie ze swoją prawdziwą tożsamością: ukochanych dzieci, w których Ojciec pokłada wielkie nadzieje, które są radością Jego serca, które mogą spełniać Jego marzenia.

Jeśli tylko zechcą.


2 komentarze:

  1. Małgosiu! Jaka cudowna rodzina! Jaką cudowną mamą jesteś! Czytam i jestem tak wzruszona, tak przejęta! Jakie piękne, dobre miejsce tu stworzyłaś! A jaki piękny i dobry musi być Wasz dom, mogę sobie to wyobrazić... W jak cudowny sposób przekazujesz swoim dzieciom wartości. Jak pięknie je wychowujesz. Pisz proszę Cię ,a ja będę tu często BO CHCĘ SIĘ OD CIEBIE UCZYĆ!.
    Ściskam mocno i tak się cieszę, że tu trafiłam!
    :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, dziękuję za piękne słowa i za zachętę. Cieszę się, że możemy sobie w ten sposób przekazywać błogosławieństwo i inspirować się nawzajem. Pozdrawiam Cię najserdeczniej!
      Małgosia

      Usuń