Tyle emocji wiąże się z czasem Triduum. To czas przejścia od pozornie całkowitej klęski po najbardziej triumfalne zwycięstwo, i to w zaledwie trzy dni! Zawsze niezwykle mnie porusza ten czas, bo pokazuje, że w Bogu mieści się i zamyka wszystko. Nie tylko cały wszechświat, ale też całość ludzkiej egzystencji i doświadczenia. A kiedy myślę o eksplozji, która miała miejsce w momencie zmartwychwstania Jezusa i doprowadziła do powstania niewytłumaczalnego naukowo obrazu na Całunie Turyńskim, przychodzi mi na myśl Wielki Wybuch, który wydobył świat z nicości i rozpoczął bieg historii.
O, zaiste błogosławiona noc,
jedyna, która była godna poznać
czas i godzinę zmartwychwstania Chrystusa.
Starożytny Exsultet to jeden z najpiękniejszych hymnów wszystkich czasów. Niewiele się z nim równa, bo on, w przeciwieństwie do najbardziej nawet wyszukanych słów Homera czy Shakespeare'a, opowiada o prawdziwej historii, która zmieniła losy wszechświata. A słychać w nim zachwyt i zdumienie nad tak niepojętą tajemnicą, która zostaje odkryta przed naszymi oczyma:
O, jak przedziwna łaskawość Twej dobroci dla nas!
O, jak niepojęta jest Twoja miłość:
aby wykupić niewolnika, wydałeś swego Syna.
Święta Wielkiej Nocy mają w sobie tyle dostojeństwa, że jakoś nie pasują mi do nich żółte kurczaczki i puchate króliczki... Choć oczywiście w domu pełnym dzieci nie może ich zabraknąć - z dziecięcej perspektywy tak właśnie przeżywa się radość: biegając po ogrodzie wczesnym rankiem w Dniu Zmartwychwstania, z koszyczkiem, który co raz to napełnia się kolejnym znalezionym czekoladowym skarbem.
Dla nas dorosłych jest to jednak przede wszystkim czas przejścia Pana przez nasze życie. Niech więc będzie to czas, gdy nasze serca uczą się patrzenia na rzeczywistość w perspektywie wieczności, ze względu na którą została za nas zapłacona tak wysoka cena.
O, zaiste błogosławiona noc,
w której się łączy niebo z ziemią,
sprawy boskie ze sprawami ludzkimi.
Nic by nam przecież nie przyszło z daru życia,
gdybyśmy nie zostali odkupieni.
(Exsultet)
Exsultet.
OdpowiedzUsuńPrzeszywający serce na wylot.
Pozdrawiam - była niewolnica, obecnie Królewska Córka:)
Witaj, moja królewska siostro:-)
UsuńPięknie powiedziane, streściłaś w tych kilku słowach cały sens Paschy!